Obiecuję na Dzień Wiosny
Obiecuję, na Dzień Wiosny,
przestać się bez przerwy smucić,
w stronę słońca wysłać myśli,
by zieloność w nich przywrócić...
chłonąć radość wraz z świergotem,
co unosi się od świtu
poprzemycać płatki śmiechu…
by dosięgnąć bram błękitu.
Już oswajam promień tęczy,
pejzaż wspomnień też maluję
ciepłem serca go dotykam
- sprawdzam, czy łzę jeszcze czuje.
I cichutko na paluszkach,
by nie płoszyć w snach nadziei
spadające łapię gwiazdy
w sercu składam po kolei…