Zaprojektował go inż. Jan Polak z Biura Projektowego Mostostal M-1 w Zabrzu
Budową obiektu kierował mgr inż. Andrzej Szepczyński z Mostostalu M-4 w Zabrzu.
Dwa nadajniki o mocy 1000 kW każdy dawały sygnał na falach długich o kierunkowej charakterystyce dawały sumaryczną moc 3000 kW ( cały maszt był anteną ). Sygnał POLSKICH programów radiowych dochodził do Kazachstanu , całego Bliskiego Wschodu a nawet do USA. Jedną z ciekawych innowacji było to, że stopnie mocy torów w.cz. pracowały na lampach wapotronowych chłodzonych poprzez odparowanie wody w układzie zamkniętym. Ciepło uzyskiwane z chłodzenia wykorzystywano do ogrzewania pomieszczeń radiostacji.
Niestety podczas prac wymiany lin w 1991 roku doszło do katastrofy budowlanej i maszt się zawalił. Nadzorujący prace konserwacyjne dostał 2,5 roku więzienia za zaniedbania. Gdyby stał maszt do dzisiaj byłby 2 co do wysokości budowlą stworzoną przez człowieka na ziemi.
Pisząc nasuwają mi się 2 pytania;
1. Jak oni to budowali ? Czy mieli jeszcze większe dźwigi ?
2. Czy obecnie w Polsce istnieją projektanci i wykonawcy , którzy byliby w stanie coś takiego wybudować ?