Na szczycie góry krętej tuż po słońca wschodzie
Idziesz obok mnie i to nie jako przechodzeń
Trzymasz mnie za rękę odwijasz uśmiech z boku
Opierasz twarz o ramię - nienawidzę zmroku
Serca biją równy zarys roztkliwione Twoim ciepłem
Nie obwiniam Cię o głupstwa one moim piekłem
Odkładany szept na później moje usta na Twym czole
Pokochałem Cię stanowczo choć Ty wierzysz w to z mozołem
"Wchodząc do rodzinnego domu nie zapomnij że drzwi również można zamknąć"
niekochany
registro:
"Kiedy następnym razem zaczepisz mnie choćby o milimetr pomyśl o dniach w których będę szukał spokoju"
Oportunizm myśli utratnych
Idąc ulicami miasta
Nie potykam się o szczęście
Nie mijam fur za milion
Lecz to do mnie są pretensje
Że idę ścieżką krętą
Wyraźnie rowerową
Że zerkam tak łakomie
Na laski co nie kręcą "głową"
Kiedy już wiem
Kiedy mnie znasz
Wszystko co mogę
Zabiera czas
Kumulując Twój oddech w dłoniach
Zupełnie zziębniętych od myśli
Zawierzę jeszcze oczom brązowym
Nim słodkość powiekami uściślisz
Nim minie pożądliwy głos w słowie
Stosy optymizmem zapłoną
Nim zatrzymam wszystkie zegary
Uklęknę... może zechcesz zostać...
--- MOJĄ ULUBIONĄ---
Kiedy już wiem
Kiedy mnie znasz
Wszystko co mogę
Zabiera czas
""ubiegając się o czyjeś może nie zapomnij dodać swojego jestem""
Nie potykam się o szczęście
Nie mijam fur za milion
Lecz to do mnie są pretensje
Że idę ścieżką krętą
Wyraźnie rowerową
Że zerkam tak łakomie
Na laski co nie kręcą "głową"
Kiedy już wiem
Kiedy mnie znasz
Wszystko co mogę
Zabiera czas
Kumulując Twój oddech w dłoniach
Zupełnie zziębniętych od myśli
Zawierzę jeszcze oczom brązowym
Nim słodkość powiekami uściślisz
Nim minie pożądliwy głos w słowie
Stosy optymizmem zapłoną
Nim zatrzymam wszystkie zegary
Uklęknę... może zechcesz zostać...
--- MOJĄ ULUBIONĄ---
Kiedy już wiem
Kiedy mnie znasz
Wszystko co mogę
Zabiera czas
""ubiegając się o czyjeś może nie zapomnij dodać swojego jestem""
https://www.youtube.com/watch?v=pQWeCXwE5qQ
Odgrzewane myśli utratne
Pocałunek w milczeniu smakuje
Tuląc ciał nienasycenie
Przeraźliwie woła extaza
Katując zmysły wciąż wygłodniałe
Kalkuluję oczu niepewność
W Twą stronę zawracam półuśmiech
Odgradzając lęki przed rozstaniem
Pragnę spokój w sercu utrzymać
Odtajniony muśnięć smak
Wydeptuje kręgi na Twej szyi
Wędrując na łamach doznań
Ukrywa krople powiekami zgarniane
" Ilekroć łza płynie w korycie duszy
Ty odbarwiasz mych potknięć oblicza "
Tuląc ciał nienasycenie
Przeraźliwie woła extaza
Katując zmysły wciąż wygłodniałe
Kalkuluję oczu niepewność
W Twą stronę zawracam półuśmiech
Odgradzając lęki przed rozstaniem
Pragnę spokój w sercu utrzymać
Odtajniony muśnięć smak
Wydeptuje kręgi na Twej szyi
Wędrując na łamach doznań
Ukrywa krople powiekami zgarniane
" Ilekroć łza płynie w korycie duszy
Ty odbarwiasz mych potknięć oblicza "
https://www.youtube.com/watch?v=wgrKWCIRuaU
Na osobności Cię nazywam
Tak w oddali Twoje serce
Bije lekko jak chcę więcej
Opowiadań pisać w których
Twoje dłonie tworzą mury
Na poduszkach pieszczot zapach
Wciąż niezmienna mimo zaparć
Usta bledną palców drżenie
Brodą wspieram się o zdjęcie...
Tak w oddali Twoja twarz
Posępniała bez wyrazu
I choć głosu już nie słyszę
Myśli z Tobą tworzą lazur
Tak w oddali sztormu fala
Nasza miłość ją potraja
Zamieć wokół tętni serce
Zostań kotku gdy tak pięknie
Opowiadasz mi muśnięciem
Para wschodzi nad Twe zdjęcie
Rozbijając tamy tęsknot
Chodź pocałuj ... Moja Piękna...
Tak w oddali Twoja twarz
Posępniała bez wyrazu
I choć głosu już nie słyszę
Myśli z Tobą tworzą lazur
"" Tylko płuca pełne Twojego oddechu
roziskrzają oczy nader posępne ""
Bije lekko jak chcę więcej
Opowiadań pisać w których
Twoje dłonie tworzą mury
Na poduszkach pieszczot zapach
Wciąż niezmienna mimo zaparć
Usta bledną palców drżenie
Brodą wspieram się o zdjęcie...
Tak w oddali Twoja twarz
Posępniała bez wyrazu
I choć głosu już nie słyszę
Myśli z Tobą tworzą lazur
Tak w oddali sztormu fala
Nasza miłość ją potraja
Zamieć wokół tętni serce
Zostań kotku gdy tak pięknie
Opowiadasz mi muśnięciem
Para wschodzi nad Twe zdjęcie
Rozbijając tamy tęsknot
Chodź pocałuj ... Moja Piękna...
Tak w oddali Twoja twarz
Posępniała bez wyrazu
I choć głosu już nie słyszę
Myśli z Tobą tworzą lazur
"" Tylko płuca pełne Twojego oddechu
roziskrzają oczy nader posępne ""
https://www.youtube.com/watch?v=eioU-RxZvVE
Szanta dla panien i mężatek
https://www.youtube.com/watch?v=7nnz6XpVgPk
Miłego dnia Wszystkim Paniom ;)
Miłego dnia Wszystkim Paniom ;)